Bezrobotna i pozbawiona szczęścia Siobhan otrzymuje propozycję pracy, która może odmienić jej życie. Niestety, zanim zdąży zrobić pierwszy krok, powie o jedno słowo za dużo.

Taylor James (tak, jak piosenkarz, tylko na odwrót) to były tancerz rezerwowy, który został reżyserem i scenarzystą. Pochodzi z mroźnej Kanady, ale wyemigrował do USA, by kontynuować profesjonalną karierę taneczną. Po 15 latach sukcesów na scenie i ekranie u boku największych gwiazd (JLO, Dua Lipa, Beyoncé, Justin Timberlake, Hugh Jackman), został zmuszony do zakończenia kariery z powodu podeszłego wieku (…33 lata) i zajął się filmem.

Swoje pierwsze kroki stawiał w teledyskach i treściach komercyjnych, współpracując m.in. z MUNA, Jasonem Mrazem oraz markami takimi jak Jimmy Choo, Naturium i Pacifica Beauty. ILY, BYE to jego debiut fabularny.

Jako twórca filmowy Taylor koncentruje się na wywoływaniu śmiechu i opowiadaniu historii o queerowych bohaterach z przymrużeniem oka – pełnych humoru, lekkości i absurdu, który często towarzyszy doświadczeniu LGBTQ. Wiele queerowych postaci w narracjach filmowych definiuje ból, ale Taylor chce pokazywać, że osoby queerowe są tak samo złożone, nieidealne i niezależne od swojej orientacji jak ich heteroseksualne odpowiedniki – i że warto opowiadać właśnie TE historie.

Taylor James